Odzież neoprenowa sprzymierzeńcem w walce o samoakceptację
Niewątpliwie żyjemy w czasach kultu ciała. Fascynacja fizycznością sprawia, że coraz więcej osób decyduje się na podjęcie różnego rodzaju aktywności. Bieganie, siłownia, czy udział w grach zespołowych stały się modnym sposobem spędzania czasu wolnego, a elementy strojów sportowych, jak na przykład spodenki kolarskie, zaczęły pojawiać się w codziennych stylizacjach. Ruch promują także celebryci, nawet Ci niezwiązani dotychczas z żadną dyscypliną. Umięśnione klatki piersiowe i wyrzeźbione uda brylują już nie tylko na okładkach gazet, ale zdominowały też tablice portali społecznościowych. Nic zatem dziwnego w tym, że zasypywani obrazami i innymi komunikatami, czujemy swego rodzaju presję i potrzebę gonienia za ideałami. W efekcie, by przejść upragnioną metamorfozę inwestujemy w karnety na siłownie oraz kolejne suplementy diety i skrupulatnie liczymy wszystkie spożyte kalorie. Dawne jeansy zastępuje odzież neoprenowa, która zwiększając temperaturę ciała, bardzo skutecznie wpływa na spalanie zbędnych kilogramów. Instalujemy w telefonach krokomierze i kupujemy e-booki pełne przepisów na zdrowe i lekkostrawne dania. A cały ten wysiłek wykonujemy w zasadzie tylko po to, by móc zaakceptować samych siebie i cieszyć się własnym odbiciem w lustrze.